MSPO 2023: Od radaru Patriota do rakiet F-35

Podczas 31. edycji Salonu Przemysłu Obronnego MSPO w Kielcach swoją ofertę pokazuje koncern RTX, obejmujący firmy - Collins Aerospace, Pratt & Whitney i Raytheon, którego wystawa w tym roku obejmuje przede wszystkim pociski rakietowe oraz radary.

Zaczynając od pocisków rakietowych, na targach w Kielcach możemy zobaczyć z bliska pocisk przeciwpancerny Javelin, oraz przeznaczone do zwalczania celów powietrznych AMRAAM i Stinger. W przypadku tego pierwszego - Ppk Javelin to amerykański system przeciwpancerny klasy "odpal i zapomnij", opracowany przez spółkę Javelin Joint Venture (wspólne przedsięwzięcie Lockheed Martin i Raytheon). Może on zwalczać cele na dystansie do 2,5 ponad 4 km, w zależności od wersji. Jest on przeznaczony do niszczenia szerokiej gamy celów, w tym czołgów, na średnim dystansie w trybie „wystrzel i zapomnij". Może być przenoszony i wystrzeliwany przez pojedynczego żołnierza za pomocą wyrzutni Lightweight Command Launch Unit, która może z wysoką dokładnością obserwować pole walki i namierzać cele w dzień i w nocy w dowolnych warunkach atmosferycznych.

Stinger to z kolei przenośny system przeciwlotniczy produkowany przez Raytheon Missile Systems. Jest używany przez żołnierzy piechoty, montuje się go na pojazdach i śmigłowcach. Pocisk jest naprowadzany na podczerwień, ma długość 1,52 m, średnicę 70 mm plus 10 mm stateczniki. Masa samego pocisku wynosi 10,1 kg, (z wyrzutnią 15,2 kg), z czego masa głowicy wynosi ok. 3 kg. Jego zasięg skuteczny wynosi ponad 5 km. Najnowsze warianty tego pocisku, jak FIM-92J Stinger Prox, są dodatkowo wyposażane w zapalnik zbliżeniowy.

Na wystawie jest też prezentowany lotniczy pocisk powietrze-powietrze średniego zasięgu - AMRAAM. Rozwiązanie jest zaliczane do najbardziej zaawansowanych typów broni, zapewniających przewagę powietrzną na świecie. Są one naprowadzane radarowo i oczywiście produkowane przez amerykańskiego Raytheona. Ich zasięg jest zależny od wersji oraz warunków odpalenia i wynosi od kilkudziesięciu do ponad stu kilometrów. Są podstawowym uzbrojeniem myśliwców F-16 i F-35, jak i wielu innych maszyn.

Przedstawiciele producenta podkreślają, że pocisk został zintegrowany dotychczas z 14 platformami w 42 państwach i który ma już na koncie ponad 5 100 udanych wystrzeleń. Obecnie są używane m.in. na Ukrainie, gdzie stanowią środki bojowe dla naziemnych zestawów NASAMS.

Na zewnętrznej części wystawy koncernu RTX zostały zaprezentowane radary LTAMDS oraz GhostEye MR. Jeśli chodzi o LTAMDS (Lower-Tier Air & Missile Defense Sensor) należy podkreślić, że jest to nowoczesny radar obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej oraz stacja radiolokacyjna dla zestawu obrony powietrznej Patriot. Zakres działania rozwiązania to 360 stopni z technologią aktywnego skanowania elektronicznego (Active Electronically Scanned Array - AESA) w oparciu o moduły bazujące na azotku galu (GaN). Dzięki wspomnianej technologii radar wykrywa i śledzi pełne spektrum zagrożeń, takich jak pociski balistyczne i manewrujące, samoloty i bezzałogowe statki powietrzne oraz broń hipersoniczna. 12 takich radarów zostało zakupionych przez Agencję Uzbrojenia w ramach II fazy programu Wisła, Polska jest ich pierwszym użytkownikiem eksportowym.

Warto pamiętać, że stacja jest od podstaw dostosowana do funkcjonowania w systemie obrony powietrznej IBCS (wprowadzanym do US Army, zamówionym przez Polskę w programie Wisła i przewidzianym do wdrożenia w projekcie Narew). LTAMDS jest równolegle pierwszym elementem rodziny radarów, którym Raytheon nadał nazwę GhostEye®, cechujących się lepszymi parametrami wykrywania szerokiego spektrum celów, także w trudnych warunkach. W przyszłości prezentowany również w Kielcach lżejszy, obrotowy radar GhostEye MR ma również zostać włączony do systemu przeciwlotniczego NASAMS.

Raytheon chwali się, że dzięki zastosowaniu GhostEye MR systemy NASAMS, osiągną pełną zdolność do naprowadzania na cele pocisków AIM-120 AMRAAM. Dalszy zasięg wykrywania ma także pozwolić na wcześniejsze wykrycie zagrożenia, co umożliwi szybszą i pewniejszą reakcję. Radar umożliwi także wykorzystanie potencjału większego zasięgu pocisków AMRAAM-ER  (Extended Range), umożliwiając rażenie celów na większych odległościach, ale także na większych pułapach.