– Bez współpracy i dialogu w obszarze obronności niczego dobrego się nie osiągnie. Wierzę głęboko, że najbliższe miesiące będą przepełnione dialogiem, na który i pan prezydent, i pan minister są po prostu skazani – powiedział w programie SKANER Defence24 przewodniczący senackiej komisji obrony narodowej Jarosław Rusiecki (PiS).
Senator zaznaczył, iż cieszy się, że z roku na rok na Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego w Kielcach jest coraz więcej gości, a impreza cieszy się prestiżem. – Targi Kielce, jak również Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego, jubileuszowy w tym roku – dwudziesty piąty, są bardzo ważną, znaczącą imprezą gospodarczą w Europie i na świecie – powiedział Rusiecki.
W programie SKANER Defence24 senator został zapytany relacje między prezydentem Andrzejem Dudą a ministrem obrony narodowej Antonim Macierewiczem. Rusiecki podkreślił, że w myśleniu o bezpieczeństwie państwa nadrzędne jest współdziałanie.
Bez współpracy, bez dialogu, bez sensownej rozmowy w tym obszarze niczego dobrego się nie osiągnie i wierzę głęboko, że te najbliższe miesiące będą przepełnione dialogiem, na który i pan prezydent, i pan minister są po prostu skazani.
Czytaj więcej: Królikowski: powołanie Dowództwa Sił Połączonych będzie oznaczało dwuwładzę [WYWIAD]
W programie SKANER Defence24 przewodniczący senackiej komisji obrony narodowej odniósł się także do projektu ustawy, który przewiduje stopniowy wzrost wydatków obronnych z obecnych 2 proc. PKB (liczonych według danych z roku poprzedzającego planowany budżet państwa) do poziomu 2,5 proc. PKB z roku, na który planowane są wydatki, począwszy od 2030 r. W tym tygodniu prawdopodobnie zostanie on uchwalony przez Sejm, po czym trafi pod obrady Senatu i będzie opiniowany przez komisję, której przewodniczy Rusiecki. Prawo i Sprawiedliwość planowało uchwalenie ustawy jeszcze przed wakacjami parlamentarnymi, ale się to nie udało.
Czytaj więcej: Więcej pieniędzy dla armii. Szybka ścieżka w Sejmie
Sądzę, że obronność państwa, los naszej ojczyzny i dbanie o jej bezpieczeństwo to jest takie zagadnienie, które powinno wszystkie środowiska polityczne w parlamencie jednoczyć i mam nadzieję, że już wkrótce po tej dyskusji na forum Sejmu projekt ustawy trafi do Senatu. Tutaj jest bowiem nieco inna atmosfera niż w Sejmie. (...) Mam więc taką nadzieję, że zmierzanie do 2,5 proc. wydatkowania Produktu Krajowego Brutto na obronność w perspektywie tych kilku najbliższych lat będzie możliwe tak, aby przemysł, polska gospodarka poprzez rozwój przemysłu obronnego i zwiększanie wydatków na obronność, na modernizację polskiej armii, dawały szansę wzmocnienia bezpieczeństwa państwa.
Pytany, czy Polskę stać na zwiększenie wydatków obronnych, Rusiecki zaznaczył, że Polska nie ma innego wyjścia i musi być ją stać na utrzymanie i rozwijanie armii. – Gdy chcemy żyć w perspektywie bezpieczeństwa i koegzystencji z naszymi sojusznikami, widząc to, co się dzieje i wokół naszych granic, ale i tych miejsc, które rodzą pewne niebezpieczeństwa, Polska, nasza ojczyzna nie ma innej alternatywy, jak tylko budować swoje bezpieczeństwo poprzez silną armię, rozwój przemysłu obronnego – podkreślił senator.
Serwis Specjalny Defence24: MSPO 2017 - wiadomości i analizy z Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach