Systemy aktywne to przyszłość ochrony opancerzonych pojazdów bojowych na współczesnym polu walki – przekonuje Avinoam Zafir, Corporate Vice President, Marketing, IMI Systems. W związku z tym izraelski koncern oferuje rozwiązania aktywnej ochrony należące do rodziny Iron Fist.
- "Tradycyjne metody ochrony pojazdów – opancerzenie - staje się zbyt ciężkie. Rozwiązania jakie proponujemy bazują na przechwytywaniu zagrożeń. Rodzina systemów Iron Fist, to jedno z niewielu tego typu rozwiązań na świecie." - podkreślił w rozmowie z Defence24.pl TV Avinoam Zafir, Corporate Vice President, Marketing, IMI Systems.
- "Ciężki Iron Fist, opracowany przede wszystkim z myślą o czołgach podstawowych i zdolny przechwytywać również pociski kinetyczne poruszające się z prędkością do 2 tys. m/s. Lekka wersja Iron Fist to idealne rozwiązanie aktywnej ochrony np. dla KTO Rosomak." - podkreślił w rozmowie z Defence24.pl TV Avinoam Zafir, Corporate Vice President, Marketing, IMI Systems.
Wśród produktów prezentowanych podczas MSPO znalazły się również rozwiązania chroniące skomputeryzowane układy, takie jak zdalnie sterowane moduły uzbrojenia, przed atakami hakerów i walką informatyczną.
W Kielcach demonstrowano między innymi system ACE, którego celem jest ochrona skomputeryzowanych elementów wyposażenia i uzbrojenia przed atakami hakerskimi, mającymi na celu przejęcie lub uszkodzenie wybranych systemów. Działa on, porównując oprogramowanie z fabrycznymi ustawieniami systemu i jest w stanie korygować błędy w czasie rzeczywistym.