Reklama

Spółka z Nowej Dęby jest w trakcie realizacji drugiego już, tym razem dwuletniego (2016-2018) kontraktu na dostawy dla MON partii 4 tys. szt. pocisków 155 mm dla sh Krab, które w liczbie 24 szt. są już na wyposażeniu wojska. Produkcja seryjna połączona jest z procesem polonizacji tej amunicji. Na 17 września zaplanowano kolejny, ważny etap tego procesu, związany z wykonaniem na słowackim poligonie Zagorje strzelań, których wyniki sfinalizują procedurę certyfikacji procesu elaboracji pocisków haubicznych 155 mm obydwu wersji, BB i HB. Obydwa będą największymi, pod względem geometrycznym, wyrobami prezentowanymi na stoisku spółki.

Serwis Specjalny Defence24MSPO 2017 - wiadomości i analizy z Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach

ZM Dezamet prezentuje też granaty moździerzowe 120 mm, zaprojektowane do automatycznego Raka, który od końca czerwca jest już także na uzbrojeniu SZ RP. Rodzina tych wyrobów obejmuje na razie trzy typy pocisków. Są nimi pocisk oświetlający (zapewnia światłość na poziomie 500 000 cd przez 50 s) oraz dymny (czas dymienia min. 180 s) – obydwa mają zasięg maksymalny po 8 tys. m i ważą, wraz z ładunkiem miotającym, po 17 kg. Trzecim typem amunicji do Raka jest granat odłamkowo-burzący o masie 18,5 kg i zasięgu rażenia 10 tys. m. Ta amunicja jest jeszcze w trakcie badań.

Fot. Jerzy Reszczyński/Defence24.pl

Dezamet SA wystawia ponadto amunicję do innego modelu uzbrojenia, także produkowanego w pobliskiej HSW SA – moździerza M98. Rodzina nowodębskich granatów moździerzowych kal. 98 mm obejmuje, oprócz amunicji treningowej, pociski dymny i oświetlający. Pierwszy o masie 10 kg ma zasięg w granicach 350-6000 m i gwarantuje emitowanie zasłony dymnej przez min. 150 s. Drugi, o masie 10,1 kg i zasięgu w przedziale odległości 350-5600 m, zapewnia intensywność świecenia na poziomie 600 000 cd przez min. 50 s.

Fot. Jerzy Reszczyński/Defence24.pl

Kolejną grupą granatów moździerzowych jest amunicja kal. 60 mm obydwu odmian, lekkiej (LM60D) i komandoskiej (LM60K). Obejmuje ona również granaty oświetlający w dwóch wariantach (zwykłym oraz IR) i dymny. Pociski o masie 2,2 kg i zasięgu rzędu 210-1900 m zapewniają czas świecenia (o intensywności min. 200 000 cd) przez min. 50 s lub dymienia przez min. 100 s. Uzupełnieniem tej grupy jest granat odłamkowo-burzący o masie 2 kg i zasięgu do 2300, zapewniający fragmentację na min. 1500 odłamków o promieniu rażenia m.in. 15 m.

Fot. Jerzy Reszczyński/Defence24.pl

Odrębną grupę eksponowanych produktów stanowi amunicja do granatników 40 mm, jednostrzałowych i automatycznych. Pierwsze, 40x46 mm, określane jako „zamienne z amunicją stosowaną w NATO”, mają masę 277 g i pozwalają razić cele odległe do 400 m. Mają one także warianty ćwiczebne. W tej grupie amunicji Dezamet oferuje też pociski z amunicją nieletalną kilku typów, z kulkami gumowymi, obezwładniające i hukowo-błyskowe.

Fot. Jerzy Reszczyński/Defence24.pl

Odrębną grupą są granaty 40x53 mm do granatników automatycznych, takich jak np. Mk 19 mod. 3, H&K GMG, CIS 40 AGL i podobnych. W tej grupie opracowane są cztery warianty pocisków ćwiczebnych oraz dwa – bojowych. Podstawowa amunicja kumulacyjno-odłamkowa NGKO  charakteryzuje się masą 363 g, donośnością do 2200 m, zasięgiem rażenia odłamków 5 m i zdolnością penetracji osłon ze stali pancernej o grubości RHA50 mm. Wariant NGKO-RF tego pocisku charakteryzuje się takimi samymi cechami bojowymi, ale wyposażony jest w inny typ zapalnika, pozwalający na programowanie go drogą radiową.

Fot. Jerzy Reszczyński/Defence24.pl

Dopełnieniem tej części ekspozycji są dwa modele opracowane w ZM Dezamet, lekkich (masa, zależnie od wersji, 1,9 lub 2,1 kg) i poręcznych granatników 40 mm, podwieszanego GPBO-40, dedykowanego m.in. do karabinków AKM i Beryl, oraz samodzielną GSBO-40.

Czytaj więcej: Saab: rośnie zainteresowanie systemem dozoru powietrznego GlobalEye

Oprócz tego prezentowane są dwie wyrzutnie prostego i lekkiego (ok. 3,5 kg) jednorazowego granatnika M72 EC LAW (Enhanced Capacity Light Anti-Armor Weapon), o którym mówi się czasami jako o „kieszonkowej artylerii” dla powstających Wojsk Obrony Terytorialnej. Broń tego systemu – dzięki różnorodności amunicji, wśród której jest również ta programowalna, a także dostępności zestawów do taniego szkolenia symulatorowego – umożliwia przygotowanie dużej liczby żołnierzy do skutecznego zwalczania siły żywej, pojazdów lekko opancerzonych (producent deklaruje przebijalność na poziomie 450 mm RHA, ale nowsze typy głowic przesuwają tę granicę do 520 mm RHA), umocnień oraz elementów infrastruktury na dystansie do 300 m.

Prezentowane są zestawy M72 z dwoma różnymi głowicami bojowymi. Producent zapewnia, że w przypadku pozytywnej oceny tej oferty przez MON, dostawy granatników M72 dla SZ RP mogą ruszyć jeszcze w tym roku. 

Jerzy Reszczyński

Źródło:MSPO / MSPO Defence24
Reklama

Komentarze

    Reklama