GLDSB powstał we współpracy koncernu Saab z amerykańską firmą Boeing. Podczas prac dokonano połączenia dwóch produktów w celu stworzenia całkowicie nowego systemu. Założeniem prowadzonych prac było przekształcenie opracowanej przez Boeing Small Diameter Bomb (SDB I) oraz istniejących silników pocisków M26 w precyzyjny pocisk typu ziemia-ziemia. W efekcie opracowano Ground Launched Small Diameter Bomb (GLSDB) - czyli wystrzeliwaną z wyrzutni naziemnej dotychczasowa bombę lotnicza o niewielkiej średnicy, dającą po modyfikacji system precyzyjnego rażenia dalekiego zasięgu dla artylerii rakietowej.
GLSDB to również w pewnym stopniu pomysł na wprowadzenie systemu drogą „recyklingu” dotychczas eksploatowanych systemów uzbrojenia w poszczególnych państwach. O ile bowiem głowice kasetowe z pocisków M26 zostały już zniszczone w krajach, które były użytkownikami M270 MLRS i podpisały konwencję o zakazie ich stosowania, to do przygotowania GLSDB mogą zostać wykorzystane elementy układów napędowych, które zostałyby w innym wypadku zutylizowane.
Budowa GLSDB
System zbudowano w oparciu o wykorzystaniem bomby lotniczej GBU-39 Small Diameter Bomb Increment I (SDB I), części napędowej niekierowanego pocisku M26 o kalibrze 227 mm i wyrzutni lądowej systemu M270/A1/B1 Multiple Launch Rocket System (MLRS) lub jego lżejszej wersji High Mobility Artillery Rocket System (HIMARS).
SDB I jest 110 kg bombą z podwójnym układem pozycjonowania w postaci ukladu GPS - Advanced Anti-Jam Global Positioning System i inercyjnego - Inertial Navigation System (INS), lub naprowadzaniem laserowym dającym możliwość rażenia celów ruchomych. Funkcjonuje w połączeniu z wielozadaniową głowicą bojową o działaniu odłamkowo-burzącym (masa 93 kg) i elektronicznie programowanym zapalnikiem.
Głowica może spenetrować do 91 cm zbrojonego betonu a przy tym dzięki dużej precyzji i niewielkiej masie pozwala ograniczyć przypadkowe ofiary wśród cywili. – SDB to produkt pierwotnie opracowany dla sił powietrznych i przeznaczony do zrzucania z samolotów. Jest produkowany seryjnie i znajduje się w służbie od 2006 roku – podkreśla Mats Fagerberg.
Standardowy, niekierowany pocisk M26 ma zasięg 32 km (M26A1 ma donośność 45 km z 518 podpociskami M85). Zdemontowano z niego głowice kasetową a silnik rakietowy (dostarczony przez Nammo) nadaje SDB I odpowiedni pułap i prędkość by z kolei po odłączeniu umożliwić lot szybujący do celu, znajdującego się do 150 km od wyrzutni. Łączy go z bombą specjalny Interstage Adapter (IA) a sam moduł napędowy posiada cztery odchylane po opuszczeniu wyrzutni powierzchnie stabilizujące i nośne. Wycofany z użycia pocisk M26 (zawierający 644 kumulacyjno-odłamkowe podpociski M77 i jego kolejne wersje rozwojowe) po wykryciu celów ataku rozrzucał podpociski z powietrza na sporym obszarze, by zniszczyć lub uszkodzić wiele celów jednocześnie.
Duża część państw, w tym europejscy użytkownicy MLRS jak między innymi Niemcy, Włochy, Francja i Wielka Brytania zdecydowała się całkowicie broń tej klasy. Konwencja o całkowitym zakazie używania amunicji kasetowej z dnia 30 maja 2008 r. przyjęta w Dublinie, nie podpisały jej między innymi Stany Zjednoczone, Rosja, Izrael czy Polska. Jednakże, przykładowo USA ograniczają stosowanie amunicji kasetowej w takim stopniu, że systemy kasetowe z podpociskami starszej generacji będą musiały zostać niedługo całkowicie wycofane ze służby zgodnie z wewnętrzną polityką Pentagonu.
Istnieje też problem z samą amunicją M77 której dotychczasowe użycie wielokrotnie udowodniło niską skuteczność zadziałania (często nie detonuje), przekształcając się przy tym w groźne dla cywilów niewybuchy. Próbowano temu zaradzić właśnie wprowadzając nowy model podpocisków M85, jednak jak wskazano wcześniej, zastosowanie amunicji kasetowej w systemach rodziny MLRS jest mocno ograniczane, nawet jeżeli została ona wcześniej wprowadzona przez poszczególne państwa.
GLSDB, w swojej pierwszej wersji, zapewni możliwość ataku punktowego, w dalszych wersjach rozwojowych zostanie zaimplementowana opcja przeprowadzenia ataku obszarowego. Cały GLSDB waży ok. 130 kg (ok. 70% to sam ładunek wybuchowy w głowicy). Pozostała część masy przypada na systemy naprowadzania, pozycjonowania oraz sterowania w locie.
Użycie GLSDB pozwala połączyć korzyści z zastosowania bomb SDB, i naziemnego systemu artylerii rakietowej, bez konieczności zrzucania amunicji z samolotów. W efekcie otrzymujemy system rakietowy ziemia-ziemia dalekiego zasięgu, zdolny do zwalczania celów odległych nawet o 150 km.
Tak skonfigurowany system może razić cele w zadanym obszarze/kierunku wynoszącym 360° wokół wyrzutni. Maksymalny zasięg to 150 km, w wypadku odpalenia rakiety do celu znajdującego się za wyrzutnią jest on zredukowany do około 70 km.
System sterowania pocisków GLSDB daje możliwość ataku pod określonym kątem uderzenia wybranym przez operatorów. Ma również zdolność zwrotu nawet o 180° i rażenia celów znajdujących się poza osią strzału.
GLSDB posiada też system ochrony przez oddziaływaniem środków walki elektronicznej Anti-Spoofing Module (SAASM). System pozycjonowania ma zabezpieczenie w postaci odbiornika GNSS, który integruje systemy takie jak Galileo/GPS/GLONASS a więc wprowadza pewien stopień uodpornienia na ewentualne działanie strony trzeciej, nawet jeżeli doprowadziłoby do odcięcia jednego z dostępnych systemów nawigacji.
W czasie lotu GLSDB jest zdolny do zmiany kąta nachylenia a dzięki możliwości manewrowania, może okrążać naturalne i sztuczne przeszkody terenowe. Pocisk potrafi zmienić kurs już po wystrzeleniu, a zastosowany system programowania umożliwia eksplozję w pobliżu celu lub sekwencyjnie, po uderzeniu w niego. Z kolei opcjonalny moduł kierowania laserowego pozwala na zwalczanie celów ruchomych, na przykład wskazywanych przez wysuniętych obserwatorów.
Dzięki temu użycie GLSDB może być skuteczniejsze, a same wyrzutnie będą mniej narażone na przeciwdziałanie przeciwnika. W wypadku ataku na cele poza osią strzału GLSDB leci z inną trajektorią, niż klasyczne pociski rakietowe, co może bardzo utrudnić zlokalizowanie wyrzutni radarom kontrbateryjnym (artyleryjskim).
W rozmowie z Defence24.pl Mats Fagerberg podkreśla, że GLSDB w wypadku ataku na cel poza osią strzału będzie trudny do zlokalizowania dla radarów artyleryjskich przeciwnika. Zmiana trajektorii lotu już po odpalenia pocisku może bowiem uniemożliwić określenie punktu, z którego odpalono GLSDB.
Pocisk posiada dokładność trafienia w cel rzędu 1 metra, w każdych warunkach atmosferycznych, z funkcją omijania przeszkód terenowych w czasie dolotu. Zastosowany w nim system kierowania umożliwia zwalczanie celów będących w ruchu. Dokładność naprowadzania wspomaga wewnętrzny moduł dwurdzeniowego procesora (ACP 2).
Nowa broń służy do obezwładniania celów takich jak systemy obrony przeciwlotniczo-przeciwrakietowej i różnego rodzaju umocnienia. Może być również użyta przeciw obiektom ukrytym w takich miejscach jak jaskinie (nawet zlokalizowane po przeciwnym zboczu góry) czy wąwozy. Każdy z pocisków wystrzelonych podczas salwy może zostać odpalony w kierunku innego celu.
Pierwsze testy tak skonfigurowanego, nowego systemu przeprowadzono już kilka lat temu (m.in. na poligonie w okolicach szwedzkiego Vidsel) z zapowiedzią rozpoczęcia produkcji właśnie w 2017 roku. Badania wykazały, że sama bomba SDB I jest w stanie wytrzymać działające na nią obciążenia podczas strzału z wyrzutni MLRS, bez pogorszenia manewrowości i celności.
System GLSDB może zostać wykorzystany przez obecnych i przyszłych użytkowników systemu MLRS i jego pochodnych, gdyż możliwa jest konwersja do tego standardu już posiadanej amunicji czy bomb lotniczych. Istnieje też potencjalna możliwość zastosowania go w innych systemach rakietowych, na przykład południowokoreańskim Chun-Moo.
Produkcja GLSDB mogłaby rozpocząć się w 6 miesięcy od podpisania kontraktu na dostawy, a pierwsze dostawy, w ciągu 18 miesięcy. Obecnie używamy elementów pocisków M26 i to one mogłyby zostać użyte w pierwszych partiach GLSDB. Docelowo będziemy jednak dążyć do innego rozwiązania, spełniającego wszystkie wymogi w zakresie materiałów mało wrażliwych (insensitive munition).
Wreszcie, dla GLSDB mogłyby zostać opracowane inne, lekkie wyrzutnie przeznaczone na przykład do odpalania pojedynczych pocisków z kontenerów. Podstawowym systemem, dla którego zaprojektowano GLSDB jest MLRS/HIMARS. W przyszłości Ground Lanuched SDB może otrzymać nowy, nowocześniejszy system napędowy spełniający wymogi w zakresie materiałów mało wrażliwych.
GLSDB a sprawa polska
Już w poprzednich latach koncern Boeing i Saab próbowały zainteresować Polskę systemem GLSDB, przedstawiając go jako opcję dodatkową realizowaną w ramach programu pozyskania dywizjonowych modułów ogniowych wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych dalekiego zasięgu systemu WR-300 o kryptonimie Homar.
Obecnie wiadomo, że na podstawie rekomendacji Polskiej Grupy Zbrojeniowej z lipca br. amerykański system HIMARS ma najprawdopodobniej stanowić podstawę zestawu artylerii rakietowej Homar. GLSDB jest przedstawiany jako propozycja mogąca dodatkowo zwiększyć możliwości polskiego systemu. Mats Fagerberg zaznacza, że stanowi on komplementarny pocisk do podstawowych rakiet GMLRS kalibru 227 mm używanych w systemie MLRS/HIMARS czy pocisków balistycznych US Army MGM-140 Army Tactical Missile System (ATACMS) Block 1A.
Wiemy, że w Polsce zostały podjęte kierunkowe decyzje dotyczące systemu artylerii rakietowej. Chcemy zaproponować GLSDB jako uzupełnienie istniejącego zestawu uzbrojenia systemu Homar, zapewniające mu nowe zdolności. System jest oferowany również innym użytkownikom MLRS i HIMARS, zarówno w Europie, jak i poza nią. Obecne zmiany w środowisku bezpieczeństwa, sytuacja na Ukrainie czy na Półwyspie Koreańskim powodują wzrost zainteresowania systemami artylerii rakietowej, w tym GLSDB.
Mats Fagerberg podkreśla, że obecnie obserwuje się zwiększone zainteresowanie potencjalnych użytkowników systemami artylerii rakietowej. Podczas gdy przez ostatnich kilkanaście lat większość państw skupiało się na działaniach ekspedycyjnych. Obecnie poszczególne kraje dążą do budowy zdolności walki z zaawansowanym przeciwnikiem, również „w pobliżu własnych granic”.
Marek Dąbrowski, Jakub Palowski
Serwis Specjalny Defence24: MSPO 2017 - wiadomości i analizy z Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach