Przemysł obronny

MSPO 2023: Nowa generacja polskich bezzałogowców i łączności

Wyrzutnia systemu Gladius z BSP FT-5
Fot. Maciej Szopa/Defenc24

Grupa WB odnosi coraz większe sukcesy komercyjne w kraju i za granicą, a wzrostowi sprzedaży towarzyszą inwestycje w kolejne rozwiązania, zakłady i rozwój linii produkcyjnych. Wzrost kompetencji, a przede wszystkim potencjału produkcyjnego i Grupy odzwierciedlało jej stoisko na tegorocznym MSPO.

Reklama

Na wystawie wewnętrznej najbardziej rzucały się w oczy dwa pojazdy Waran, które Grupa WB kupuje od Huty Stalowa Wola. Pierwszy z nich to wóz dowodzenia do systemu Gladius, a na drugim zabudowano wyrzutnię, na której prezentowano element rozpoznawczy systemu, czyli bezzałogowiec FT-5 wyposażony w napęd hybrydowy. Pod sufitem stoiska prezentowano efektory Gladiusa, czyli aparaty BSP-U.

Reklama

Wóz dowodzenia systemu Gladius na pojeździe Waran
Fot. Maciej Szopa/Defenc24
BSP-U, efektor systemu Gladius
Fot. Maciej Szopa/Defence24

Premierę miał EyeQ, czyli system oparty o sztuczną inteligencję służący do automatycznego mierzenia odległości na podstawie obrazu z kamer, rozpoznawania, klasyfikację i śledzenie obiektów. Rozwiązanie to stworzono w dwóch wersjach: dla platform lądowych i lotniczych.

Pokazano radiostację modułową Guarana, na podstawie której można stworzyć aż 16 wyspecjalizowanych jej konfiguracji. Rozwiązanie to cechuje się wysokimi parametrami technicznymi, a co najważniejsze jest oparte w całości na polskiej, niezależnej kryptografii z polskim waveformem. Podobnie jest z radiostacją Comp@n-Z, czyli stworzoną z myślą o Siłach Zbrojnych RP wersją Comp@na, wyposażoną w dodatkowo w kryptografię. Radiostacja ta powstała w postaci doręczne z pojazdowym wzmacniaczem i wersji stricte pojazdowej. Ta ostatnia została skonstruowana w ten sposób, żeby radiostację tą można było wykorzystywać wraz z używanymi obecnie wzmacniaczami do popularnej radiostacji PR4G. Dzięki temu wymiana będzie mniej kosztowna i nie będzie wymagała daleko idących prac.

Prezentowano radiostację Perad i... najnowszą wersję BSP FlyEye. Ten ostatni może rozszerzyć zasięg Perada z jednego do nawet 120 km, rewolucjonizując tym samym łączność w Wojskach Lądowych i zwiększając możliwości koordynacji sił na polu bitwy.

Guarana
Fot. Maciej Szopa/Defence24
Comp@n-Z
Fot. Maciej Szopa/Defence24
FlyEye i Warmate'y
Fot. Maciej Szopa/Defenc24

Pokazywano także system łączności wewnętrznej FONET NAVY czyli w wersji do okrętów. Ponadto pokazywano m.in. system ochrony perymetrycznej AMSTA w wersji przewodowej i bezprzewodowej. Przedstawiciele Grupy WB podkreślali, że rozwiązanie to jest zdolne nawet do wykrywania przekraczających granicę śmigłowców.

Na ekspozycji zewnętrznej prezentowano zdalne moduły uzbrojenia ZMU. To uniwersalne rozwiązanie może mieć na sobie zamontowaną broń w kalibrach od 5,56 mm, aż po 30 i 40 mm granatniki i armaty niskociśnieniowe. Jak pokazano możliwe jest posadowienie na nim też karabinu napędowego.

Stanowisko ZMU z karabinem napędowym
Fot. Maciej Szopa/Defenc24
Centrum łączności zarządzania kryzysowego
Fot. Maciej szopa/Defence24

Obok rozstawiono wóz centrum łączności zarządzania kryzysowego. Rozwiązanie to po rozłożeniu masztu umożliwia stworzenie lokalnej sieci komórkowej udostępniającej także dostęp do Internetu.

Grupa WB była obecna także na stoiskach innych form. System kierowania ogniem Topaz i system łączności wewnętrznej Fonet były na niszczycielu czołgu programu Ottokar-Brzoza (także na Waranach), z czego Topaz był już zintegrowany z komputerem wyrzutni pocisków Brimstone. Wieża WZU i Topaz były także na jednym z pojazdów rozpoznawczych typu Wirus.

Komentarze